Forum Warszawa

Ostatnio natrafiłem na leasing bez bik , ale zastanawiam się też nad kredytem na samochód. Nie mam pojęcia co wybrać. Pomożcie

Ja zależy Ci przede wszystkim na tym, żeby użytkować auto i przy tym masz firmę w koszty której mógłbyś wrzucić raty leasingowe za to auto to bierz leasing.
Jeśli zależy Ci na nabyciu praw własności do auta bierz zwykły kredyt.

Wszystko zależy od Twoich oczekiwań ale ja osobiście na firmę brałem samochód na kredyt ponieważ to wydało mi się o wiele lepsza opcją.
Tutaj masz dobre info w sprawie kredytów - na stronie znajdziesz dobre porównanie ofert banków i na pewno dzięki temu będzie Ci się o wiele łatwiej zdecydować na konkretną z nich.
Pozdrawiam.

Dzisiaj można też zamiast leasingu czy kredytu wynająć auto np na parę lat, tj tzw wynajem długoterminowy, jak tu: http://carfree.pl/wynajem-dlugoterminowy/pl , czy w innych takich wypożyczalniach, a po paru latach jak już nowe modele śmigają po szosie, to się wymienia i wynajmuje nowy. Zawsze auto na czasie, reprezentacyjnie, a omijaja nas koszty kredytu, odestki leasingu itd.
No nie wiem, ale wydaje mi się że pod kątem firmy to całkiem dobry pomysł.

Jeśli chcecie porównać sobie kredyty gotówkowe, możecie zrobić to na http://www.forum-kredyty.pl/threads/kred...stane.746/ . Myślę, że w tym miejscu znajdziecie profesjonalną pomoc w wyborze kredytu, a także rzetelne opinie użytkowników.

Zawsze możesz po prostu wynająć samochód Polecam http://www.gohol.pl/wynajem-aut.html, mają bardzo dobre ceny.

Ja mam zamiar skorzystać z oferty: https://www.santanderconsumer.pl/kredyty-samochodowe/ mam kilka tysięcy wkładu własnego, zależy mi na nowym samochodzie bo nie wiadomo, jakie ukryte wady może mieć ten z drugiej ręki.

Szukając informacji o kredytach możecie zajrzeć na takie jak to forum kredytowe - ranking pożyczek pozabankowych. Uważam, że taki ranking pozwoli na porównanie z sobą kredytów gotówkowych.

Obie opcje są ciekawe, byle tylko dobrze trafić z autem. Sam kupiłem świetnego merca w mega przystępnej cenie i szybko padł w nim silnik. Pojechałem do najbliższego warsztatu, jak usłyszałem cenę za naprawę, z leksza zbladłem. Dopiero na Daimlera jak się okazało, można naprawić bez zdzierania z ludzi. 3 dni i autko hula jak nowe.

Jedna i druga opcja jest ciekawa. Ja bym chyba wybrała kredyt. Myślę od jakiegoś czasu o zakupie używanego samochodu z https://samochodyio.pl/osobowe/bmw Mają bardzo dobre roczniki w przystępnych cenach i chyba skorzystam z oferty. Od dawna chodzi mi po głowie nowe auto bo obecne juz się do niczego nie nadaje.